poniedziałek, 11 października 2010

Na ratunek bykom

W dalszej wędrówce nasi bohaterowie docierają do Hiszpanii, kraju w którym jedną z atrakcji są walki na arenie. Tollu nie wiedząc co to za walki. Więc spytał się Wieruszki o co w nich chodzi. Gołębica powiedziała mu że w tych walkach byki są zmuszane do walki z dwunożnymi istotami, walka toczy się tak długo aż ktoś umrze. Tollu się zasmucił i spytał się starej gołębicy czy pomogą bykom uciec z tych walk. Wieruszka z dumą zgodziła się na tą wspaniałą akcje ratunkową. Zanim dotarli na arenę zobaczyli zagrodę w której dwunożna istota próbowała ujeździć byka. Gdy Tollu to zobaczył z wściekłością skoczył na kapelusz strasznej istoty. Gołębica z wielką szybkością ruszyła na ratunek swego kolegi. Wzięła i rzuciła się na twarz człowieka, gdy  wylądowała na jego twarzy, spowodowała że istota spadła wraz z siodłem na ziemi. Byk bardzo podziękował szczurkowi i starej gołębicy za pomoc i spytał się, czy pomogą mu uratować resztę byków z łap tych ludzi. Odparli że tak. Tollu i Wieruszka ruszyli razem z bykiem o imieniu Rysiek do zagrody gdzie były trzymane byki które miały walczyć w walkach na śmierć i życie. Tollu powiedział Rysiowi by uderzył w bramę jak najmocniej potrafi. Gdy to zrobił brama roztrzaskała się w drobny mak. Wieruszka kazała bykom z zagrody by uciekały. Rysiek i byki podziękowały Gołębicy i szczurkowi za pomoc w ucieczce.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz